czwartek, 27 października 2011

SUPPORT=nowy projekt zalogi POGARDA.Barca,Lnd,Posen

co tu duzo pisac, lenistwo pana swini przekracza wszelkie mozliwe bariery.To odnosnie swiata virtualnego w ktorym partycypowanie przyprawia mnie o rozwodnienie sraki,w zyciu codziennym jest odrobine lepiej aczkolwiek gorzej:).Yebac to,kilka fotosow z ostatniej wyprawy do poznania(urodziny rozbratu),troche Barcelony,i jeden Lnd. Ot nowy projekt nowy poczatek, ciagle ulice i ciagle fotosy(to juz  sie nie zmieni).UNDERFIREgallery,oczywiscie wciaz aktualne(tym razem Barcelona),o tym jednak w kolejnym wejsciu:).Dzieki za pomoc zalodze z brc
z caluskami POGARDA cr3w



na koniec kilka foto przygodowych.

CDN...

środa, 27 kwietnia 2011

UNDERFIREGALLERY /HAVANA /CUBA

      Wrocilismy z Kuby raju socjalizmem i rumem plynacego(relacja nxt time), kilka foto z Ufgallery wystawy. Choc tym razem wystawa to raczej nieadekwatne slowo.
      Jako,ze Kuba to Kuba:),i przeprowadzenie street akcji(nawet tak malej i raczej niegroznej z socjalistyczno-rezimowego punktu widzenia),jak Underfiregallery,potrzebna jest doza systemowo-politycznej uleglosci, czyli w skrocie maratonu pozwolen i ukladow z panami z kubanskiego rzadu (czego Ufgallery nie robi(niezaleznie od miejsca na matce ziemi)
      Z tad tez wszelkie plusy oraz minusy podjetej drogi:).W kazdym razie idac dalej,jakosc dokumentacji jest jaka jest(nie ma to jednak wiekszego znaczenia,gdyz jestesmy na ulicy nie w galerii:):),ale po prostu do kazdego zdjecia mialem jeden strzal po czym truchtem oddalac sie raczylem w miejsca kolejne.
     W plecaku mialem przygotowane wiecej zdjec ,ale przy ostatnim(na autobusie),jeden z ciekawskich powiadomil stojacych nieopodal(jakby to powiedziec Urzednikow panstwowych:), i tym razem musialem po prostu SPIERDALAC(starsi z nas wiedza czym przed 89tym w Polsce konczylo sie zatrzymanie przez powiedzmy Urzednikow panstwowych podczas jakiejkolwiek akcji,mogacej zostac mylnie uznana za propagandowa:)),tudziez antysystemowa:).
     Zdjecia powedrowaly do smietnika a ja na drugi dzien siedzialem juz w samolocie do eu, co sie wiaze z brakiem zdjec za dnia.
     Moze z wyjatkiem tego jednego(z ojcem i synem).Jednak powod jest prozaiczny,bylem po prostu kompletnie zalany:),i raczylem miec w zadku,urzednikow panstwowych,braci Castro i wakacje w Guantanamo:):)

pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia:)

Pogarda collective













na koniec jeszcze tylko statnia mini instalacja swinskiej mordy z miasta na L z domu na A.


poniedziałek, 7 lutego 2011

okiemSWINIswiat...VALENCIA

Przeczuwajac moj przedwczesny zgon(tak po prawdzie czym jest przedwczesny zgon?,czy z filozoficznego pkt widzenia istnieje cos co dzieje sie przedwczesnie?).Jako,ze UFgallery odbywaja sie kiedy sie odbywaja,postanowilem w miedzyczasie uprzykrzac zycie sobie i innym nowym projektem:okiemSWINIswiat.W pierwszym odcinku pan swinia zaprasza do VALENCJI.Dzieki uprzejmosci cherubina i narzeczonej jego,do tegoz miasta w podskokach ruszylem.Zaczelo sie magicznie,dzieki takze uprzejmosci gory ludzkiego miesa,ktory to prawdopodobnie oburzony raczyc zostal moim buddyjskim wystapieniem(mialo to miejsce w pracy pana swini w ktorej to co weekend usluguje kilku tysiacom mlodych klubowiczow),w kazdym razie gora miesa uzywajac swojej twarzy polamala lewice panu swini.Jako,ze mialo to miejsce na dzien przed wypryskiem do Valencji,pan swinia nie byl w stanie zabrac ani zdjec na ufgallery,ani tez aparatu gabarytow wiekszych.Co pozostalo?maly aparacik,i brak lewej reki.ot i polecial...

Podczas ok 10dniowego pobytu,szczesliwie ok8 przespalem,podczas 2 udalo sie wykonac kilka fotosow.Paradoxalnie dzieki zlamanej rece zaczalem zglebiac zagadnienie fotograficznego minimalizmu,i przyznam,ze cos w tym jest,polaczenie pustego umyslu,braku jednej reki i malego aparacika.Poza tym nigdy nie patrzcie w strone w ktora patrzy inny fotograf(no bo po co skoro on juz tam pat3:)

przyznam,ze mega ciekawe to miasto,od rozbujanego do granic mozliwosci street f(artu),po prostu jest wszedzie
w obrebie godzinnych spacerkow wprost z centrum ,
okienne foto by Taga
dotrzec mozna na tego typu wysepki ludzkiego szczescia:)
i NIELUDZKIEGO:)(foto by Taga)
by na luzie wrocic do minimalnych elementow.Na luzie gdyz,co piekne,wodeczka,whisky czy przesmaczny rumik LA NEGRITA:),miesci sie w bagazu cenowym ok 5eur:):)+abstrakcyjny brak kamer sklepowych.Wszystko to na w\w luzik skladac sie raczy


Gdy juz nuda miastowego smrodu dopadnie,kolejnym spacerkiem na nabrzeze udac sie mozna gdzie czekaja nas takie atrakcje jak:
magiczne,i jak dla mnie najbardziej CHORE i ZATRWAZAJACE miejsce kazdego z wiekszych miast czyli swojskie wesole miasteczko

oraz juz nad samym zbiornikiem wodnym
Kazdego nastepnego dnia,wielosc przedstawien,wystaw i innych pierdol nie zna granic

a na zmeczonego wedrowca zawsze poczeka fontanna typu ZEN.nic ino nagapiac sie do woli
koniec koncow i tak pewnego dnia wjada zielone ludziki w swoich nie zielonych pojazdach a wtedy zaplacimy za wszelkiego rodzaju niecnoty ktorymi raczymy matke ziemie
amen

wtorek, 25 stycznia 2011

UFgallery:Schronisko dla bezdomnych kobiet i samotnych matek\Wroclaw25.01.2011

UFgallery z chwilowa wizyta w kraju na PE.Pomimo pewnych perturbacji w swiecie trasnsportu,dotarlismy,jestesmy i jeszcze kilka chwil bedziemy.Dzis korzystajac z uprzejmosci niezastapionej pani Sylwii,zorganizowalismy wystawe w wyzej wymienionej instytucji.Musze przyznac,ze jestem bardziej niz zaskoczony,zainteresowaniem,ciekawoscia,checia dyskusji mieszkanek schroniska.Kilka godzin ineteresujacych rozmow,jedzenia paczka,zartow.Zdjecia zostana do czwartku(nie czesto na tym swiecie oglada sie ludzi uczciwie pochlonietych ogladaniem,momentami wrecz studiowaniem tego co na zdjeciach,nie mowie o fizycznej czynnosci rejestracji gala oczna,mowie o chwili sam na sam z obrazem).Przyznam,ze w zadnej z galerii tego swiata nie zauwazylem kogokolwiek szczerze zainteresowanego tym co oglada.Dziewczyny poprosily o zostawienie zdjec ze wzgledu,jak to same ujely,ze za kazdym razem kiedy ogladaja zdjecie, dostrzegaja nowe interesujace motywy:).Jeszcze raz dzieki pani Sylwi.ES(wiekszosc zdjec ponizej,jej autorstwa).Trudno jest pogodzic przygotowanie wystawy,opowiadanie o zdjeciach,oraz rejestracje fotograficznej pamiatki.
Uslyszalem kilka historii kobiet ze schroniska, i powiem tak:
NO LATWO TO KURWA NIE JEST.Wiem jednak,ze dzieki kilku zdjeciom panie dostrzegly,ze sa miejsca na swiecie gdzie jest KONKRETNIE przejebane,a mimo to ludzie jakos daja rade.Raz jeszcze WIELKI SZACUNEK dla dziewczyn,za zrozumienie i odbior tego co dane im bylo zobaczyc.

Pani BLEBLE i jej ukochane zdjecie.Pani bleble jest kobieta bez przeszlosci,nikt nie wie nic.Pani bleble,nie pisze,nie mowi,jedynym jezykiem jakim sie porozumiewa ze swiatem sa wykrzykiwane lub powtarzane ciagle BLEBLEBLE(nie jest to zart choc moze tak to wygladac).
Przez chwile pomyslalem o przytoczeniu historii dziewczyn widocznych na zdjeciach.Nie zrobie tego jednak,gdyz nie zapytalem zadnej z nich o pozwolenie,podzielenia sie czyms bardziej niz smutnym z kimkolwiek.












Neizastapiona pani Sylwia ES,i pani Jola




Powiem uczciwie,nie wiem jak podziekowac za to,ze mialem szanse posiadac tak szczere audytorium...