sobota, 6 marca 2010

UN-HOLI



Czas na doniesienia z kraju na I.Rozstalismy sie z wami tydzien temu w Tezpur(Assam,pln wsch indie),plany byly srakie a zrobily sie takie.Mielismy byc w Tawang Monastery(stan Arunachal pradesh) pod granica chinska,bhutanska a jestesmy w Darjeeling(stan West Bengal) niedaleko granicy nepalskiej i chinskiej.Jak do tego doszlo dowiecie sie juz za kilka sekund.Brytyjczycy w latach 40 zakazali poruszania sie po wiekszosci stanow znajdujacych sie w rejonie dzialan separatystow pln-wsch Indii
poruszanie sie bez pozwolenia jest mozliwe w stanach:Assam,Tripura,Meghalaya.Miejsca te sa w miare bezpieczne do odwiedzenia,w pozostalych separatysci ciagle walcza o uznanie niepodleglosci stanow pln-wschodnich(nie jest to az takie dziwne jak zerkniecie na mapy,i historie owego regionu).
Stany po ktorych tylko z pozwoleniami i najczesciej w grupie minimum4:Ngaland,Arunachal Pradesh,Mizoram,Manipur.Pozwolenia kosztuja ok 50 usdol,i najlatwiej postarac sie o nie w delhi.Inna opcja to juz na miejscu travel agency i ok 60 funtow na glowe.Wyladowalismy wiec podczas swieta HOLI,w Tezpur z wizja,ze w hindustanie wszystko da sie na lewo:),nie dalo sie wiec zamiast czekac 3 dni postanowilismy pojechac do Bhutanu(do 2005 jedno z bhutanskich miast oferowalo wjazd bez wizy na 24h)i tam przycelebrowac urodziny pani swinskiej.Sprawdzajac ostatnie wiadomosci okazalo sie,ze jak wyzej od 2005 nie jest to wiecej praktykowane.Co pozostaje to wiza do Bhut(koszt 20dolc),i nie jest to problem,jednak dzienne oplaty to ok 240 USDOL od osoby w wypadku grupy mniejszej niz 4.To juz jest problem:).W sumie to i dobrze zostawmy  kingdom ofBhutan w spokoju,najdluzej jak sie da.Z urodzin w Bhutanie lipa a jako,ze pani  swinskiej nie przypadla opcja urodzin na sloniu w Kaziranga national park,postanowilismy zapakowac sie w autobus by po lacznie ok 24h podrozy(autobus+jeep 4h)dojechac do Darjeeling i wsrod mnichow,gor,klasztorow przycelebrowac narodziny swinskiej pani(notabene jest 8rano,pani swinska kladzie tapete na ryjek gdyz stwierdzila ze w urodziny chce poruszac sie wraz z wytapetowana twarza na cacy).Jako,ze limit to 500slow nie jestem w stanie dogonic rzeczywistosci,wiec zostawie was jeszcze na moment w przeszlosci i jutro postaram sie dogonic.W kazdym razie bedzie o przekrecie w autobusie,i kilku innych nie mrozazych krwi w zylach przygodach.
ps:smucimy sie kolejna domowa przegrana naszej grupy artystycznej EWIKCJA.
pozdro669.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz